Po półtora roku starań o dziecko, zaszłam w ciążę. Jakie było nasze szczęście, że zostaniemy rodzicami. Niestety pierwsze badania prenatalne wykazały zwiększenie zachorowania naszego dzieciątka na choroby genetyczne, w tym zespół Downa (przezierność karkowa 4,5 mm).
Lekarze sugerowali wykonanie amniopunkcji, na którą ostatecznie się nie zdecydowaliśmy. Bałam się, że mogę stracić tak długo oczekiwane dziecko. Prosiłam o wstawiennictwo św. Dominika i zaufałam Bogu. Wiedziałam, że będę kochać moje dziecko mimo wszystko. Dzięki Bogu nasz synek urodził się zdrowy. Niedawno skończył roczek, jest wesołym, ruchliwym i kochanym chłopcem. Dziękuję św. Dominiku za wstawiennictwo i proszę upraszaj dla naszej rodziny kolejne łaski.