Jesteśmy małżeństwem od półtora roku. Od początku pragnęliśmy mieć dzieci. Niestety dwie pierwsze ciąże poroniłam. Cierpieliśmy z mężem z tego powodu. Były chwile, kiedy wątpiłam już, że zostanę mamą, ale powierzyłam wszystko Panu Bogu, oddając Mu swoje pragnienia.
Wtedy od pewnej znajomej dostałam szkaplerz św. Dominika Savio i pomyślałam, że Pan Bóg wyciąga do nas pomocną dłoń. Zaczęliśmy modlić się z mężem za wstawiennictwem św. Dominika o dar potomstwa. Po ok. miesiącu okazało się, że jestem w stanie błogosławionym. Przez całą ciążę kontynuowałam nabożeństwo do tego świętego, odmawiając modlitwę matek oczekujących dziecka i nosząc szkaplerz. Mimo, że nie zabrakło w czasie ciąży chwil trudnych, lęków i niepewności, wszystko zakończyło się szczęśliwie. Obecnie jesteśmy rodzicami miesięcznej zdrowej dziewczynki. Dziękujemy Ci św. Dominiku. Chwała Panu!