Przed zajściem w ciążę kilka razy prosiłam świętego Dominika Savio o pomoc w poczęciu dla mnie i znajomej pary, która również borykała się z bezdzietnością.
Myślę, że Święty Dominik i Pan Bóg wysłuchali moich próśb. I ja i moja koleżanka nosimy pod sercem dzieciątka.