Szczęść Boże.
Chciałam się podzielić świadectwem uzdrowienia za wstawiennictwem św. Dominika Savio.
Wczoraj, na wizycie u lekarza, nasza córeczka była w takim stanie, że dostała, na wszelki wypadek, skierowanie do szpitala. Wysoko gorączkowała (nawet do 40. stopni), miała dreszcze i ostrą biegunkę. Wtedy napisałam intencję modlitewną na stronie internetowej www.dominik.salezjanie.pl i... od tego czasu było coraz lepiej, a dziś córeczka nie miała w ogóle gorączki i biegunka praktycznie zniknęła. Była przez cały dzień wesoła i pełna energii. Jak dla mnie, było to uzdrowienie za wstawiennictwem św. Dominika Savio. Dziękuję :)
Pozdrawiam