Świadectwa i podziękowania za łaski otrzymane przez wstawiennictwo św. Dominika Savio




Nie mogę wyświetlić zawartości prawej kolumny


Świadectwo Edyty

Jestem mamą siedmiorga dzieci, troje z nich odeszło przedwcześnie przed narodzeniem. Gdy po raz trzeci opłakiwaliśmy śmierć kolejnego naszego dziecka, straciłam wszelką nadzieję, że jeszcze będzie mi dane ponownie doświadczyć cudu narodzin.

Przestałam się modlić, chodzić do kościoła... Gdy po raz kolejny okazało się, że jestem w ciąży, nie wierzyłam w jej szczęśliwy finał. Tym bardziej, że znowu od początku działo się źle. Wtedy koleżanka dała mi szkaplerz z wizerunkiem św. Dominika oraz książeczkę z modlitwami do i za Jego wstawiennictwem. Wbrew myślom i doświadczeniom, ostatkiem sił, znowu zaczęłam się modlić. Prosiłam św. Dominika o opiekę w każdej chwili. Wierzę, że to dzięki Jego wstawiennictwu, mimo ciągłego zagrożenia, udało nam dotrwać się do bezpiecznego czasu i nasi synkowie, choć półtora miesiąca wcześniej urodzili się zdrowi i w dobrym stanie. Nasz podwójny spełniony CUD - Łukaszek i Dominik.



Edyta