W czasach liceum podczas kontrolnej wizyty pani doktor powiedziała mi, że nie będę mogła mieć dzieci. Był to dla mnie najdotkliwszy ból. Długo i gorliwie modliłam się o to, by ten dar był mi kiedyś dany.
Uczestniczyłam w mszy św. w Pile podczas wystawiania relikwii św. Dominika Savio. Kiedy dowiedziałam się kim on jest, miałam już przeczucie iż potrafi czynić cuda, czułam, że jak będzie mój czas i będę się gorliwie modlić udzieli mi tej łaski. I stało się, z mężem mamy piękną i zdrową córeczkę.
Przez całą ciążę modliłam się do Dominika również o to by była zdrowa. Czuję w tym rękę opatrzności. Niektórych rzeczy nie idzie udowodnić racjonalnie, po prostu się je czuje. Jestem pewna, że była udzielona mi łaska, za którą jestem wdzięczna z całych sił.
Trzeba WIERZYĆ!!! czekać aż przyjdzie Nasz czas, my nie
wiemy kiedy jest on najwłaściwszy, musimy UFAĆ.